piątek, 22 kwietnia 2016

Nierówna walka :)

Witajcie :) 

Dziś słów kilka o tym ,że od ponad tygodnia NIE MIAŁAM szydełka w ręce....
O.
Zaczęłam 2 prace i byłam przekonana ,że w związku z radosną kolorystyką oraz miłą tematyką śmignę raz dwa i oto będą.... ale......
Walka była nierówna .... 

Czytam.czytam.czytam.czytam.czytam....   :) Polską fantastykę i  mrożące krew w żyłach kryminały. oraz połączenie jednego z drugim.

Mam wyrzuty sumienia ...żeby nie było....że leży,że nie zrobione.Ale jakoś bardzo dramatycznie nie tęsknię - na razie ;) 




Tym razem na wiosnę rządzi ALIZE :) 
Pozdrawiam Was gorąco wychylając nos zza książki ;) 
Ps. wcale ,ale to wcale nie zapominam Was odwiedzać :) 


poniedziałek, 4 kwietnia 2016

... no i już :)

  Witajcie wiosennie ;)

  Powiem tak : nie było źle ;) a to zapewne dzięki Wam, bo bardzo porządnie trzymaliście kciuki - dzięki wielkie.

  Bluzka jest tworem dziwnym, kombinowanym i improwizowanym :) 
... dorabiana , przedłużana... powstała z Angory 2 i Romy , jest ciepła, oczywiście włochata i trochę zawiodła mnie jeśli chodzi o odczucie miękkości - nie gryzie - ale ....taka mało miła jest :) 


Ukończyłam też chustę resztkową , która  sama zaoszczędziła mi pracy,bo .... włóczka się skończyła dość szybko ;)  pozwalam sobie zamieścić zdjęcie , które już pojawiło się na blogu,ale naprawdę niewiele się zmieniło 

   
Czas teraz na spódnicę z Kartopu. Jest to model rozkloszowany więc będzie trwało i trwało zanim zrobię wystarczającą liczbę okrążeń ;)
Pozdrawiam cieplutko