Pamiętacie kocyk ?
Końcówki motków czekały cierpliwie na okazję , na pomysł , na znalezienie czasu :) Włóczka to Kartopu Basak dokładnie opisana w poście o kocyku.
Nadarza się sposobność , pojawia się myśl twórcza i oto proszę
Mamy kokon / śpiworek dla młodego mężczyzny ;) Te żółte naszyte twory to hmm ślimaczki , musiałam jakoś zasłonić dziurki powstałe wskutek ujmowania oczek ... nie mogłam facetowi kwiatków zafundować ;)
Kokon wykonany wzorem V stitch
Dodatkowo powstała czapula :)
A to co zostało jeszcze z Kartopu będziecie mogli zobaczyć w kolejnym poście , bo się tworzy .... dzieło długoterminowe ;)
Pozdrawiam ciepło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz